Asset Publisher
Leśny Kompleks Promocyjny "Puszcza Notecka"
Tereny Nadleśnictwa Sieraków to miejsce niezwykle atrakcyjne przyrodniczo i turystycznie. Planując wypoczynek nad pięknymi jeziorami często myślimy o Mazurach. Jednak krainę jezior i lasów znajdziemy znacznie bliżej, tutaj – na skrajach LKP „Puszczy Noteckiej”, na Pojezierzu Sierakowskim. Mieszkańcy opowiadają o tym miejscu „Kraina 100 jezior”, „Turystyczna kraina”.
Sprawcą tak pięknego krajobrazu jest lodowiec, który wyrzeźbił i skrył w sierakowskich lasach ich najpiękniejszą perłę - jeziora. Tylko na samym terenie Nadleśnictwa jest ich 25, z których największe to Jezioro Chrzypskie (304 ha) zaś najgłębsze - Jezioro Śremskie (45 m) stanowi jedyną kryptodepresję w Wielkopolsce (jego dno leży 6 m poniżej poziomu morza).
Z przyrodą za pan brat
Prawie cały obszar Nadleśnictwa znajduje się w granicach Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Park został utworzony w 1991 roku celem ochrony krajobrazu polodowcowego. Różnorodność siedlisk i gatunków przejawia się w wielu formach ochrony przyrody. Te najciekawsze zostały objęte ochroną rezerwatową.
Piękno puszczy doceniła również Komisja Europejska, która zatwierdziła, zgłoszony przez Polskę obszar Puszczy, do Programu Natura 2000, czyli Europejskiej Sieci Ekologicznej. Celem stworzenia takiej sieci jest zachowanie siedlisk przyrodniczych i gatunków, które zostały uznane za „ważne dla Europy". Do tej pory w Polsce utworzono ponad 500 takich obszarów, na terenie samej Wielkopolski aż 47. Obszar „Puszcza Notecka" wyznaczono jako ostoje dla zagrożonych gatunków ptaków. Dodatkowo na terenie Nadleśnictwa Sieraków Naturą 2000 objęto jezioro Kubek, w celu zachowania siedlisk lasów bagienno-łęgowych oraz związanych z nimi gatunków roślin.
Jezioro Kubek
Przyrodniczą wędrówkę warto zacząć od Sierakowa. W kierunku północnym pokieruje nas żółty szlak. Urokliwa trasa prowadzi doliną Warty, by potem odbić w głąb Puszczy meandrując między jeziorami Mnich, Kłosowskim oraz Lichwińskim. Rezerwat Mszar nad J. Mnich to pierwszy z 3 rezerwatów położonych na tej malowniczej trasie. Chroni niezwykle ciekawy obszar torfowiskowy ze zbiorowiskami roślin bagiennych. Ciekawostką jest, że naliczono na tym małym obszarze 178 gatunków roślin, w tym aż 30 gatunków mchów!
Idąc równoległym szlakiem czarnym widok roztoczy przed nami panorama jednego z najładniejszych jezior w Puszczy - Jeziora Kłosowskiego z Rezerwatem „Czaple Wyspy". By podziwiać przyrodę rezerwatu należy koniecznie przed wyjściem z domu uzbroić się w lornetki. „Czaple Wyspy" zgodnie z nazwą to dwie wyspy porośnięte starym drzewostanem sosnowo-bukowym o łącznej powierzchni 8 ha. Rezerwat powołano z myślą o zachowaniu dla przyszłych pokoleń obszaru gniazdowania chronionych gatunków ptaków. Spotkamy tu kanie czarną i rudą, kormorany, a jeśli dopisze nam szczęcie będziemy świadkami akrobatycznych lotów polującego rybołowa. Jeszcze nie tak dawno bytowała tu również kolonia czapli siwych, od których rezerwat przyjął nazwę. Także dawniej widywano na wyspach sokoła wędrownego.
Fot: Rafał Śniegocki
Ornitologiczny raj
Nie tylko „Czaple Wyspy" są rajem dla miłośników ptaków. Tereny Nadleśnictwa Sieraków są pod tym względem wyjątkowe w skali całej Wielkopolski. W sierakowskich lasach bytuje największa w naszym województwie populacja „króla wszystkich ptaków" – bielika oraz największej sowy Europy – puchacza. Ponadto optymalne warunki gniazdowania znajdują tutaj wspomniane wcześniej kanie. Wszystkie te gatunki zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska podlegają ścisłej ochronie, a miejsca ich gniazdowania objęto specjalnymi strefami ochronnymi. Wyznaczają je wokół gniazd leśnicy wspólnie z ornitologami, by zapewnić ptakom spokój podczas sezonu lęgowego i możliwość powrotu w to samo miejsce w kolejnych latach. Dlatego, wybierając się do lasu, pamiętajmy, by nie niepokoić ptaków i szybko oddalić się z miejsca ich gniazdowania. Nadleśnictwo Sieraków to jedyne Nadleśnictwo w Wielkopolsce charakteryzujące się tak znaczną liczbą stref.
Na weekend i na urlop
Tereny Sierakowskiego Parku Krajobrazowego są łakomym kąskiem dla turystyki. Nadają się zarówno dla czynnego wypoczynku, korzystając ze szlaków pieszych i rowerowych, jak i spędzenia wolnego czasu relaksując się nad jeziorami. Przez Miasto, Gminę Sieraków i tereny Nadleśnictwa przebiegają znakowane piesze szlaki turystyczne o łącznej długości 147,6 km (12 szlaków pieszych). Nie mniej jest szlaków rowerowych, mamy do wyboru 6 tras, z czego dwie to odcinki tras szlaków europejskich.
Liczne jeziora obfitują w ryby, zadowoleni będą także zbieracze grzybów i jagód. Można również zatrzymać się w Ośrodkach wczasowych nad jeziorami Jaroszewskim, Lutomskim i Chrzypskim. Grzybiarzy z pewnością zainteresują miejsca postoju w lesie – Nadleśnictwo dysponuje 7 parkingami leśnymi, na których możemy zostawić nasz środek lokomocji. Latem do dyspozycji turystów pozostają również 4 pola biwakowe, zlokalizowane nad jeziorami.
Niedaleko siedziby Nadleśnictwa znajduje się ośrodek wczasowy „Chata Zbójców", przy którym wytyczona jest ścieżka edukacyjna „Ostępy Puszczy Noteckiej". Również na terenie Nadleśnictwa, w miejscowości Chalin, znajduje się zabytkowy dwór zbudowany w połowie XIX w. Obecnie mieści się tam Centrum Edukacji Przyrodniczej kierowane przez Dyrekcję Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Przy ośrodku położone są dwie ścieżki dydaktyczne, na których zajęcia prowadzą pracownicy Parku.
Warto również zobaczyć największy głaz narzutowy na terenie Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Położony jest niedaleko Lutomia, w pobliżu czarnego szlaku turystycznego. „Diabelski Kamień" ma aż 11 metrów w obwodzie. Krajobraz Puszczy Noteckiej możemy podziwiać z 32 metrowej wieży widokowej położonej na terenie Leśnictwa Lichwin. Wieża pełni również funkcję dostrzegalni przeciwpożarowej. Taras widokowy dla turystów znajduje się około 27 metrów nad ziemią.
Tekst: Rafał Śniegocki
Asset Publisher
Sowia perełka w Obornikach
Sowia perełka w Obornikach
Ta niewielka pierzasta sówka to przede wszystkim mieszkanka terenów górskich, dość rzadko występująca w Polsce. Widywana głównie na północy i południu kraju i jak się okazuje również w Obornikach! W ostatnim czasie na terenie nadleśnictwa odnotowaliśmy jej trzy nowe stanowiska.
Włochatka, bo o niej mowa, to stosunkowo mała sowa o zaokrąglonej sylwetce i dużej głowie. Jej nazwa związana jest z jej obficie opierzonymi skokami (nogami). Młode osobniki są jednolicie ciemnobrunatne, po usamodzielnieniu stopniowo uzyskują jaśniejszą, plamkowaną szatę. U dorosłych ptaków szlara, czyli pióra wokół oczu jest jasna i mocno kontrastuje z otaczającym ją ciemnym obrzeżeniem.
Kilka słów o włochatce
Ta rzadka sowa lubi zajmować dziuple wykute przez dzięcioła czarnego lub inne otwory w pniach drzew, choć korzysta również z budek lęgowych. Wybiera dziuple z wejściem, przez które ledwo może się wcisnąć, jednak wewnątrz są one głębokie i w miarę przestronne. Ta strategia zapewnia jej większą ochronę przed drapieżnikami.
Szacuje się, że w naszym kraju populacja włochatki liczy do 2000 par.
Wczesną wiosną samica składa jaja, których ilość zależy od dostępności pokarmu i doświadczenia łowieckiego samca. To on bowiem karmi partnerkę, gdy ta przebywa w dziupli. Młode przychodzą na świat po około 28-30 dniach. Przez pierwsze 3 tygodnie życia pisklęta są stale ogrzewane przez matkę. Gdy minie 5 tygodni opuszczają dziuplę. Po dalszym miesiącu są już samodzielne i opuszczają rewir rodziców.
„Włochatka w obecności człowieka jest mało płochliwa, zwłaszcza gdy znajduje się ponad obserwatorem i może na niego patrzeć z góry. Spotkana w ciągu dnia siedzi nieruchomo, jest spokojna i można do niej podejść na odległość kilku metrów. Należy jednak pamiętać, że nie jest to regułą. Niektóre gatunki sów w okresie lęgowym potrafią zareagować na nieproszonych gości sporą agresją.”- mówi zastępca nadleśniczego ds. rozwoju Nadleśnictwa Oborniki Jarosław Bator.
Głównym pokarmem włochatki są nornikowate, rzadziej myszy i drobne ptaki, w tym pisklęta. Z nadejściem wczesnej wiosny poluje na otwartych przestrzeniach. Polowanie urządza nocą, z zasiadki, siedząc na wysokości ok. 5 m. Włochatka wyposażona jest w prawdziwie niesamowity radar nasłuchowy. Jej asymetrycznie ulokowane uszy pozwalają jej wykryć nawet taką ofiarę, którą skrywa warstwa liści lub śniegu.
Ochrona nowych lokatorów
„Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu do tej pory powołano dla sów dwie strefy ochronne, są przeznaczone dla puchaczy. Zatem kolejne trzy i to dla włochatki, to naprawdę cenne obszary. Ideą ochrony strefowej jest zabezpieczenie miejsc gniazdowania i zagwarantowanie najrzadszym ptakom w Polsce spokoju podczas trwania sezonu lęgowego. Stąd w obrębie strefy ścisłej całorocznej ochrony nie wolno przebywać ani wykonywać żadnych prac bez odpowiedniego zezwolenia. Powoływane są one decyzją właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska. W przypadku włochatki strefa ochrony całorocznej sięga promieniem do 50 metrów od gniazda.” -zwraca uwagę rzecznik prasowy RDLP w Poznaniu Tomasz Maćkowiak.
„Leśnego Budzika”.