Zimowa wycieczka do lasu to wspaniała przygoda nie tylko dla dzieci ale również dla dorosłych. Las jest idealnym miejscem do wypoczynku i aktywnego spędzania wolnego czasu. To tutaj możemy oddychać powietrzem wolnym od zanieczyszczeń. W leśnym powietrzu znajdują się kojące, działające antystresowo i uspokajająco fitoncydy będące składnikiem olejków eterycznych wydzielanych przez drzewa. Mają one również właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalnie, ponieważ hamują rozwój grzybów i bakterii. Obcowanie z przyrodą pozwala się zrelaksować i choć na chwile zapomnieć o problemach dnia codziennego.

Odkrywajcie las i jego mieszkańców wspólnie z nami. Zapraszamy do śledzenia naszych blogów: wierzę w leśne zwierzę, ciekawostek dendrologicznych i pracy leśników. A przede wszystkim zapraszamy Was na spacer do lasu, wolnego od smogu. O różnych aktywnościach przeczytacie w zakładce Turystyka.

Las nie tylko oferuje nam miejsce do aktywności fizycznej i relaksu, jest również skarbnicą wiedzy. Obserwacje przyrody wzbogacają naszą wiedzę o procesach zachodzących w leśnym świecie. Zimą las odkrywa przed nami swoje tajemnice, trzeba tylko uważnie się przyglądać. To właśnie teraz możemy zaobserwować wiele gatunków ssaków i ptaków.

O tej porze roku bardzo aktywne są lisy które rozpoczynają swój okres godowy zwany cieczką. Ich obserwacja w zimowej scenerii jest również łatwiejsza z powodu rudego ubarwienia ich futra, które kontrastuje z bielą śniegu. Najmniejszy przedstawiciel jeleniowatych żyjący w naszych lasach czyli sarna właśnie zimą zbiera się w większe grupy tzw. rudle. Dzięki temu są łatwiejsze do zaobserwowania. Obecność innych bardziej płochliwych zwierząt możemy stwierdzić rozpoznając ich tropy, czyli odciśnięte ślady łap lub kopyt na śniegu.

Pamiętajmy że życie lasu nie ogranicza się jedynie do zwierząt. Bezlistne o tej porze roku krzewy i drzewa mogą nam posłużyć za pomoce edukacyjne w rozpoznawaniu ich po pędach i wyglądzie kory. Przy okazji obserwacji drzew możemy zobaczyć całą gamę skrzydlatych mieszkańców lasu, począwszy od sójki, sikorek, kowalików i innych kończąc na zimowych gościach naszych lasów czyli jemiołuszkach i gilach. Koniec stycznia to także początek okresu lęgowego naszych największych ptasich drapieżników. O zalotach pomału myśli bielik a zimowe noce coraz częściej rozbrzmiewają pohukiwaniem różnych gatunków sów, zwłaszcza puchacza, który najwcześniej przystępuje do lęgów.