Sadzenie 800 letniego dębu!
Niecodzienne sadzenie i ogromny sukces naukowców. Jeden z najstarszych i najbardziej znanych dębów w Polsce- Rus, rosnący w Rogalinie i liczący już 800 lat został sklonowany i posadzony raz jeszcze. To pierwszy taki odmłodzony metodą in vitro dąb. Udało się to dzięki naukowcom z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk w Kórniku i badaniom finansowanym przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych w Warszawie.
Na terenie niegdysiejszej rezydencji rodowej hr. Raczyńskich w Rogalinie, w otaczającym pałac założeniu ogrodowo-parkowym, stoją stare dęby o pomnikowym charakterze, które wszyscy znamy – Lech, Czech i Rus. Są to także jedne z najstarszych drzew pomnikowych w Polsce. Od dziś w parku przy rezydencji rośnie jeszcze jeden dąb.
- To wyjątkowa chwilą i niebywałe doświadczenie móc sadzić 1,5 metrowe drzewko, które jest światkiem 800-letniej historii. Dużo ważniejsze jest jednak to, że takie badania to przede wszystkim możliwość zachowania bezcennej bazy genowej wielu gatunków drzew i roślin rzadkich bądź zagrożonych wyginięciem – tłumaczy Tomasz Markiewicz dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Dąb Rus został sklonowany metodą mikrorozmnażania –po to, żeby uzyskać odpowiedź na pytanie czy ten około 800-letni dąb wytwarza nasiona, z których można wyhodować prawidłowo rosnące siewki? I udało się!
- Pobraliśmy próbki też z innych dębów. Z dębu Bartek, Lech, Dziaduś, Chrobry, a także z innych pomnikowych dębów w Polsce. Niestety, tylko dąb Rus dał się ukorzenić. Dziś to 1,5-metrowe drzewko, które właśnie sadzimy - opowiada główny twórca metody profesor Chmielarz. - Małe klony Rusa pamiętają swój wiek, już kwitną i owocują.
Metoda klonowania dębów pomnikowych została opracowana w Instytucie Dendrologii Polskiej Akademii Nauk w Kórniku (w Pracowni Biologii Rozmnażania i Genetyki Populacyjnej)przez zespół kierowany przez dr. hab. Piotra Chmielarza, prof. ID PAN, przy finansowaniu badań ze środków Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie.
- Podstawowym założeniem prowadzonych przez nas badań jest to, aby cenne drzewa nie wyginęły. W połowie kwietnia 2014 wraz z moim zespołem ścięliśmy i zabraliśmy do laboratorium specjalnie wybrane gałęzie najstarszych dębów w Polsce. Proces rozmnażania jest bardzo skomplikowany. Kilkusetletnie dęby nie ukorzeniają się tak jak inne drzewa. Dlatego musieliśmy zastosować metodę mikrorozmnażania w kulturach in vitro, czyli krótko mówiąc musieliśmy je sklonować - opowiada profesor Chmielarz.
Należy pamiętać, że najstarsze dęby zamierają samoistnie, tak jak rogaliński Czech, ale dużo częściej są niszczone przez wandali, jak dąb Napoleon w gminie Zabór, najgrubszy dąb w Polsce, który został podpalony 2010 roku. W 2014 spłonął dąb Chrobry, a w 2016 roku dąb Bolesław został powalony przez wichurę. W tym kontekście zaangażowanie w ochronę zasobów genowych najstarszych drzew rosnących w Polsce wydaje się tym bardziej istotne. Raz jeszcze gratulujemy profesorowi Chmielarzowi i jego zespołowi. Teraz tylko pozostaje kwestia imienia nowego rezydenta parku… Może warto pomyśleć o plebiscycie?