Karminowy zachwyt
Wiosną w lesie warto mieć oczy szeroko otwarte. Na każdym kroku można natknąć się na coś zaskakującego. Najbardziej spektakularne wrażenie wywierają drzewostany liściaste z bogatym runem. Kwitnące w nich rośliny zapierają dech w piersiach. Mało kto jednak wie, że również drzewa iglaste potrafią zaskoczyć swoimi kwiatami. Czasami wystarczy tylko podnieść wzrok. Właśnie zakwitły świerki.
Drzewa iglaste zaliczane są do roślin nagonasiennych, które w języku angielskim nazywane są niekwiatowymi roślinami nasiennymi (nonflowering seed plants). Jednak przyglądając się kwitnącym świerkom, trudno zgodzić się z tym terminem. Chociaż wiemy, że w wyniku kwitnienia nie powstanie owoc, tylko szyszka, to wyjątkowa uroda ich organów generatywnych prowokuje do nazywania ich kwiatami. Pomimo atrakcyjnego wyglądu nie zapylają ich pszczoły, więc nie możemy liczyć na miód świerkowy. Proces ten jest wspomagany przez wiatr.
Świerk jest drzewem jednopiennym o kwiatach rozdzielnopłciowych, co oznacza, że na jednym drzewie spotkamy zarówno kwiaty męskie, jak i żeńskie. Łatwo je rozróżnić, ponieważ te pierwsze są mniejsze, początkowo różowoczerwone, później żółte. Przy najmniejszym dotknięciu obficie sypie się z nich pyłek (co doskonale widać na prezentowanym przez nas filmie). Po kwitnieniu się rozpadają. Te drugie, wzniesione, karminowe, po zapyleniu zamieniają się w szyszki. Najwięcej znajdziemy ich w górnej części korony.
Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu świerk ma niewielkie znaczenie lasotwórcze. Jego udział powierzchniowy wynosi zaledwie 0,7% w porównaniu do dwóch głównych potentatów: sosny (77,6%) oraz dębu (12,2%). Znajdziemy go jednak w wielu miejscach w charakterze gatunku domieszkowego.
Zachęcamy Was zatem do spacerów po naszych lasach i rozglądania się uważnie. Zawsze znajdzie się w nich coś wartego uwagi.