Doskonale przekonał się o tym podleśniczy z leśnictwa Wielonek w Nadleśnictwie Pniewy. W trakcie rutynowych napraw grodzeń, znalazł byka jelenia, który zaplątał się porożem w morderczą sieć metalowych oczek. Wystraszone i zmęczone od walki zwierzę, z cierpliwością oczekiwało na wybawienie, jakby czuło, że ktoś przyszedł mu z pomocą. „Uwalnianie jelenia byka trwało nieco ponad minutę. Satysfakcja? ... Do końca życia! ..." – powiedział Ryszard Karwański – podleśniczy, który oswobodził jelenia.

Musimy pamiętać, że każde dzikie zwierzę, w chwili zagrożenia bywa niebezpieczne, zwłaszcza to wyposażone w oręż, jakim jest poroże. Nasz pracownik wykazał się dużą odwagą i profesjonalnym podejściem.

Grodzenie upraw to wciąż najlepszy sposób ochrony młodego lasu przed dużymi roślinożercami takimi jak jelenie, sarny, daniele. Aby nie dopuścić do jego forsowania, leśniczowie skrupulatnie sprawdzają, czy siatka jest nie zniszczona i dobrze naciągnięta na słupkach. Luźna i dziurawa może stać się przyczyną takich wypadków jak ten. Na szczęście, dzięki temu, że kontrole grodzeń prowadzone są na bieżąco, udało się uratować byka.